Hania, styczeń 2018

Powroty do | Hania | Spotkania | Strona główna |


HANIA, styczeń 2018

1 stycznia 2018 -
"Dzisiaj
rozpoczął się Nowy Rok 2018, który przywitałam o północy, bo poszłam spać póżniej i zasnęłam o godzinie 0.45.
Spałam do 8.15 i gdy się obudziłam, to okazało się, że Babcie i Dziadkowie poszli już do domu, a Mamusia i Tatuś wrócili z zabawy sylwestrowej i spali u siebie, a więc trzeba było ich obudzić, przywitać się z nimi w nowym roku i złożyć życzenia.
Tak też zrobiłam! ;-)
Po śniadaniu poszliśmy do kościoła na godzinę 11.30, a o 15.00 przyszli do nas Babcie Stacha, Gosia i Ewa oraz Dziadkowie Józek i Janek.
Był obiadek noworoczny, rozmowy i trochę zabawy, a głównie bawił się ze mną Dziadek Józek, bo tak jakoś z Nim bawię się najczęściej ;-)
Wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku dla wszystkich tych, którzy tu zaglądają! ;-)"

5 stycznia 2018 -
"I znowu minął kolejny miesiąc...
Dzisiaj skończyłam 41 miesięcy, czyli mam już 3 latka i 5 miesięcy...
Mamusia pojechała na jakieś szkolenie do Częstochowy i ma wrócić dopiero za dwa dni...
Od rana byłam w przedszkolu, a po południu byłam i bawiłam się z Tatusiem..."


6 stycznia 2018 -
"Dzisiaj byłam z Mamusią i Tatusiem na obiedzie u Babci Gosi i Dziadka Józka.
Obiadek oczywiście był pyszniutki.
Były różne zabawy i nie tylko to, bo pomagałam Dziadkowi odkurzać dywan, a potem pomagałam prasować!
To dopiero była super zabawa!
Nie wiem dlaczego, ale Dziadek dawał mi pieniądze za pomoc w odkurzaniu i prasowaniu,
a ja te pieniądze dawałam Tatusiowi, bo po co mi kasa? ;-)
To chyba był taki żart, czy coś tam... ;-) "


7 stycznia 2018 -
"Babcia Ewa i Dziadek Janek byli w kościele, a potem przyszli do nas na kawę, bo wiadomo, że Tatuś robi najlepszą kawę z ekspresu na świecie!
Trochę bawiliśmy się, Babcia trochę sprzątała, a potem zaczęła coś tam szyć i wyjęła igły
i przepiękne kolorowe nici.
Pomogłam więc Babci w tym szyciu i układałam nici oraz mówiłam, jakie kolory są najładniejsze, a Babcia mnie słuchała!
To była superowa zabawa! ;-)"


14 stycznia 2018 -
"Gdy obudziłam się po drzemce w dzień, czyli po południu, to pojechałam z Mamusią do Babci Ewy i Dziadka Janka.
Okazało się, że był już tam Tatuś, Babcia Gosia i Dziadek Józek.
Oglądaliśmy zdjęcia z naszej wycieczki w lecie, gdzie wtedy byliśmy w Chęcinach, Ujazdowie, Kielcach, na Świętym Krzyżu, Sandomierzu, Kazimierzu, Kałkowie, Bałtowie, Ostrowcu Świętokrzyskim i innych miejscach...
Było też dużo zabawy oraz przepyszne jedzonko!
Grałam trochę na klawiszach Dziadka Janka i oglądałam z Dziadkiem albumy z kolorowymi zdjęciami z różnych galerii obrazów...
Było więc bardzo milutko! ;-)"


18 stycznia 2018 -
"Dzisiaj w naszym przedszkolu był bal karnawałowy!
To był mój pierwszy bal!...
Wszyscy byli ładnie ubrani, a ja miałam piękną sukienkę i wyglądałam jak mała księżniczka-czarodziejka!
Miałam też świecącą czarodziejską różdżkę i diadem, czyli mała koronę...
Grał zespół (jak dla mnie, to chyba trochę za głośno), Panie nauczycielki bawiły się z nami, a my tańczyliśmy...
Tańczyłam nawet z... kolegą
i... też było to pierwszy raz ;-)
Może do końca nie widać, ale bawiłam się całkiem dobrze, chociaż tak naprawdę, to jestem przyzwyczajona do tego, że tańczę sama, albo z Mamusią, albo z Tatusiem, albo
z Dziadkiem Józkiem... ;-)"

19 stycznia 2018 -
"Po południu Mamusia musiała pojechać do pracy i zostałam w domu z Tatusiem.
Razem czekaliśmy na księdza, bo dzisiaj była zaplanowana kolęda.
Ksiądz przyszedł, chyba przed piątą po południu, pomodlił się, chwilę posiedział
i porozmawiał z nami.
Znam tego księdza z kościoła i jest on w naszej parafii od niedawna.
Był sympatyczny, na koniec dał mi obrazek, a Rodzicom zostawił taką małą książeczkę
o modlitwie...
Niestety, Mamusia nie zdążyła przyjechać z pracy i być na kolędzie, ale wszystko jej opowiedziałam, gdy wróciła wieczorem ;-)"


21 stycznia 2018 -
"Dzisiaj był Dzień Babci, czyli Święto mojej Prababci Stasi, Babci Gosi i Babci Ewy!
A jutro jest dzień Dziadka, a więc Święto mojego Pradziadka Józefa, Dziadka Józka
i Dziadka Janka!
My jednak świętowaliśmy Dzień Babci i Dzień Dziadka dzisiaj, bo była niedziela i dzień wolny, a jutro będzie poniedziałek, czyli dzień roboczy, a więc nie ma czasu na świętowanie...
Po południu przyjechali do nas wszystkie Babcie oraz Dziadkowie Józek i Janek.
Najpierw, jako wnuczka Hania, wręczyłam Babciom i Dziadkom laurki z życzeniami, prezenty
i zaproszenie na Jasełka do przedszkola (które odbędą się za cztery dni).
Potem był obiadek, który przygotowałam z Mamusią i trochę z Tatusiem.
Po obiedzie były różne zabawy, a wieczorem była kolacja!
Na koniec spotkania Babcia Gosia wykąpała mnie i razem siedziałyśmy na kanapie, a ja jadłam jeszcze kolacyjkę i oglądałam bajkę...
Wszystkiego, co najlepsze dla moich Babć i Dziadków! ;-)
...A ponadto wiem już, że:
BABCIA
jest trochę rodzicem,
trochę nauczycielem
i trochę najlepszym przyjacielem;
DZIADEK
sprawia, że świat jest nieco czulszy,
odrobinę milszy
i trochę cieplejszy ;-)"

25 stycznia 2018 -
"Dzisiaj po południu w kościele Przenajświętszej Trójcy odbyły się Jasełka, które były przygotowane przez nasze przedszkole.

Byłam przebrana za Aniołka, miałam piękny strój i skrzydła, no i trochę śpiewałam ze wszystkimi w tych Jasełkach.
Byli ze mną Mamusia, Tatuś, Babcia Gosia, Babcia Ewa, Dziadek Józek i Dziadek Janek.
Nawet ładne były te Jasełka, tylko może trochę za długie...
Po zakończeniu Jasełek, był poczęstunek w domu katechetycznym obok kościoła.
Było dużo ciasta i różne napoje... ;-)
...Dziadek Janek sfilmował fragmenty naszych Jasełek i powiedział mi, że śpiewam z innymi dziećmi, czyli jestem na tym filmiku od dziewiętnastej minuty i czterdziestej sekundy ;-)
Potem jest jeszcze ujęcie końcowe w kościele, gdy jestem w ławce z moimi Rodzicami oraz z Babcią Ewą... ;-)"

"Na zakończenie Jasełek były jeszcze życzenia dla wszystkich babć i dziadków, a potem można było wręczyć pamiątkową laurkę, którą dałam jeszcze w kościele Babci Ewie
i Dziadkowi Jankowi, a Dziadkowi Józkowi podczas poczęstunku, bo pod koniec Jasełek pojechał zawieżć Babcię Gosię do dentysty, a potem wrócił do nas..."


"Po Jasełkach pojechaliśmy do domu.
Chciałam spotkać się ze wszystkimi, ale było to niemożliwe, bo Babcia Gosia musiała pojechać do dentysty, Dziadek Józek do pracy, aby przygotować jakiś sprzęt na jutro do pokazów, a Tatuś musiał pojechać na jakieś tam służbowe spotkanie.
Szkoda...
Tylko Babcia Ewa i Dziadek Janek mieli czas, to pojechaliśmy do nas, a kierowcą była Mamusia.
U nas zamówiliśmy sobie pizzę i bawiliśmy się w różne zabawy, a dokładnie, to głównie bawiłam się z Dziadkiem Jankiem, bo Babcia Ewa trochę sprzątała i porządkowała różne rzeczy, a Mamusia gotowała obiad na jutro...
Ale był też czas, aby zapalić moje ulubione sztuczne ognie i trochę pośpiewać! ;-)"


27 stycznia 2018 -
"Dzisiaj był ze mną Dziadek Józek, a ponieważ była dosyć ładna pogoda, to poszliśmy na plac zabaw, chociaż było trochę zimno, ale śniegu nadal nie ma... ;-)"


31 stycznia 2018 -
"Dzisiaj po południu spotkaliśmy się u nas.
Była Prababcia Stasia, wszystkie Babcie i Dziadkowie.
Tak naprawdę, to spotkalismy się bez specjalnej okazji, bo przecież nikt nie miał święta,
a poza tym był to środek tygodnia, czyli środa.
No chyba, że świętowaliśmy ostatni dzień stycznia, albo to, że Babcia Ewa i Dziadek Janek wyjeżdżają za dwa dni na ponad dwa tygodnie do Afryki (tym razem do Tanzanii i Kenii)...
I to chyba było właśnie to...
Było milutko, dużo rozmów
i zabawy, pyszny obiadek i jedzonko, które przygotowali moi Rodzice ;-)"

 

 

free counters


Powroty do | Hania | Spotkania | Strona główna |


Y&S 2000 - 2018 | Aktualizacja: 1.03.2018, 9:54 | Wygenerowane przez JAlbum & Chameleon |