WŁOCHY - Sycylia 1995

Padwa

Sorrento

Wezuwiusz

Agrigento

Palermo

Stare Pompeje

Monte Cassino

Rzym

Castel Gandolfo

Siena

Florencja

Verona

Piza
Strona główna

travel gallery

news and events

WŁOCHY - Sycylia (31 lipca - 21 sierpnia 1995)

Tegoroczny tramping przez Włochy na Sycylię był naszym czwartym wyjazdem tego rodzaju (poprzednie były w latach 1991, 1992 i 1993).
Tym razem odjazd nastąpił z Wodzisławia, skąd wyjechaliśmy autokarem "Neoplan" o godzinie 19.50. Po prawie 1,5-godzinnym postoju, przekroczyliśmy granicę w Cieszynie; była godzina 23.10.
Pierwszą noc spędziliśmy w autokarze...
Granicę czesko-austriacką przejechaliśmy o godz. 4.30, a austriacko-włoską
o 11.45. Około godziny 15.00 dojechaliśmy na camping Fusina w Wenecji, ten sam, na którym zatrzymaliśmy się przed czterema laty.
Był wtorek, 1 sierpnia...

Wieczorem udaliśmy się na zwiedzanie Wenecji. O tej porze, gdy jest ciemno, Wenecja oglądana przy sztucznym świetle, ma również wiele uroku. O wiele trudniej jednak robi się sprzętem amatorskim pamiątkowe zdjęcia.
Noc spędziliśmy na campingu...

Kolejny dzień rozpoczął się od zwiedzania Padwy.
Tam byliśmy w Bazylice Św. Antoniego oraz przeszliśmy przez miasto.
Z Padwy pojechaliśmy do Rimini, gdzie zwiedziliśmy miasto, a potem byliśmy na plaży aż do wieczora.
Z Rimini pojechaliśmy do San Marino, gdzie zanocowaliśmy w pensjonacie.

Po noclegu w komfortowych warunkach, w czwartek, 3 sierpnia, zwiedzaliśmy San Marino - miasto i słynne sklepy z likierami.
Wczesnym popołudniem pojechaliśmy ponownie na plażę w Rimini, a stamtąd do Asyżu, gdzie zatrzymaliśmy się na tamtejszym campingu.

W piątek, 4 sierpnia, zwiedzaliśmy Asyż. Najpierw - stare miasto i zespół klasztorny na wzgórzu, a potem - Bazylikę Św. Anioła, czyli miejsce, gdzie mieszkał i działał Św. Franciszek.

Współczesny Asyż jest naprawdę piękny...

O godzinie 15.00 odjechaliśmy z Asyżu.
Naszym celem było Sorrento, gdzie dotarliśmy na camping około godziny 22.00.

Następnego dnia, czyli w sobotę, 5 sierpnia, udaliśmy się do portu i stamtąd popłynęliśmy na Capri.

Tam wynajęliśmy łódź i opłynęliśmy w osiem osób część wyspy, zaglądając do niektórych lazurowych grot.
Po powrocie do portu, wjechaliśmy busem na górną część Capri i tam zwiedzaliśmy miasto. Widok z góry był naprawdę wspaniały!
Późnym popołudniem poszliśmy jeszcze na plażę.
O godzinie 17.35 odpłynęliśmy z Capri. 40-minut później byliśmy w porcie
w Sorrento, gdzie kolejną noc spędziliśmy na campingu.

Większość kolejnego dnia przeznaczyliśmy na plażowanie, a po południu udaliśmy się autokarem na zwiedzanie Półwyspu Sorrenckiego, gdzie wzdłuż wybrzeża, wąską i pełną serpentyn drogą, podziwiając wspaniałe widoki, udaliśmy się do Amalfi.
Późnym wieczorem wróciliśmy na camping w Sorrento.

W poniedziałek, 7 sierpnia, pojechaliśmy autokarem na nieaktywny wulkan Wezuwiusz, a potem zwiedzaliśmy miasto Pompeje i tamtejszą Bazylikę.
Stare Pompeje zostawiliśmy sobie na drogę powrotną, gdyż było już relatywnie późno, tym bardziej, że nasz autokar miał awarię hamulców po zjeździe
z Wezuwiusza. Kierowcom udało się usunąć uszkodzenie i szczęśliwie wróciliśmy na camping w Sorrento.

Kolejnym etapem naszej podróży była Sycylia.
Z Sorrento wyjechaliśmy późnym wieczorem. Noc spędziliśmy w autokarze.
Niestety nad ranem, o godz. 4.20, nastąpiła kolejna awaria autokaru. Tym razem był to zawór powietrza. Prowizoryczna naprawa trwała ponad dwie godziny.
Z trudem udało się podjechać do warsztatu w małym miasteczku niedaleko Reggio. Tam udało się awarię usunąć.
O godz. 11.20 byliśmy w Villa Sant Giovani, skąd promem samochodowo-osobowym przeprawiliśmy się na Sycylię.
W Mesynie na Sycylii było plus 34 stopnie C w cieniu...
Około godziny 15.00 dotarliśmy na camping w Syrakuzach.
Popołudnie spędziliśmy na plaży, a następnego dnia zwiedzaliśmy Syrakuzy.

Czwartek, 10 sierpnia, spędziliśmy na plaży i campingu. Była wspaniała pogoda...

W piątek opuściliśmy camping w Syrakuzach i pojechaliśmy do Agrigento.

Tam zwiedzaliśmy "Wzgórze Świątyń", a potem pojechaliśmy do Palermo
i zatrzymaliśmy się na miejskim campingu, gdzie zostaliśmy bardzo ciepło przyjęci.

W sobotę, 12 sierpnia, zwiedzaliśmy Palermo.

Najpierw była tamtejsza Katedra, przejazd autokarem przez miasto (m.in. koło domu, gdzie mieszkał zastrzelony przez mafię sędzia Falcone oraz obok miejsca, gdzie zginąl sędzia Borsalino) oraz zwiedzanie słynnych katakumb (gdzie
w krypcie O. Kapucynów znajduje się około 8000 mumii mężczyzn, kobiet, zakonników, prawników i żołnierzy). Potem był spacer przez miasto.

Kolejny dzień spędziliśmy na plaży, a wieczorem opuściliśmy camping w Palermo i pojechaliśmy w kierunku Mesyny. Stamtąd promem przepłynęliśmy na ląd
i udaliśmy się w kierunku Pompejów.

Tym razem był czas, aby zwiedzić Stare Pompeje, zalane lawą i zasypane popiołem Wezuwiusza w I-wieku naszej ery, a odkryte przez archeologów zupełnie niedawno.

Z Pompejów odjechaliśmy kilka minut po godzinie 11.00.
Po dwóch godzinach byliśmy na Monte Cassino, gdzie najpierw zawitaliśmy pod klasztor na wzgórzu (wejście było niemożliwe ze względu na sjestę do godziny 15.30), a potem pojechaliśmy na Polski Cmentarz.

Kilka minut po godzinie 14.00 opuściliśmy Monte Cassino...
... I pomyśleć, że w 1944 roku toczyła się zacięta bitwa o to wzgórze...

O 17.15 zawitaliśmy na camping "Seven Hills" w Rzymie.
Relatywnie dużo ludzi, ale camping był ładny: mnóstwo zieleni i kwiatów,
a pomiędzy namiotami chodziły strusie, króliki i pawie.

We wtorek, 15 sierpnia, wybraliśmy się na zwiedzanie Rzymu.

Najpierw był Plac Św. Piotra i Bazylika,

a potem - zamek Św. Anioła, Piazza Navona, Panteon, Coloseum, Bazylika
Św. Jana na Lateranie, Bazylika Santa Maria Maggiore oraz kościół Św. Piotra
w Okowach.

W środę, 16 sierpnia, pojechaliśmy do Castel Gandolfo, gdzie uczestniczyliśmy w Audiencji Generalnej na dziedzińcu letniej rezydencji Papieża Jana
Pawła II
.

Takie uczestnictwo - to wielkie i niezapomniane przeżycie!
Po Audiencji udaliśmy się nad jezioro w Castel Gandolfo, a stamtąd - wróciliśmy na camping w Rzymie.

Czwartek, 17 sierpnia, przeznaczyliśmy na dalszy ciąg zwiedzania.
Najpierw była Bazylika Św. Pawła Za Murami w Rzymie, potem Katakumby Św. Kaliksta, kościół "Quo Vadis Domine" oraz spacer w okolicach Placu Św. Piotra.

W piątek, 18 sierpnia, opuściliśmy camping w Rzymie i udaliśmy się na północ Włoch. Po drodze zwiedziliśmy Sienę i Florencję.

Wieczorem dojechaliśmy na camping w Pizie, którą zwiedzaliśmy wieczorem oraz następnego dnia do południa.

W sobotę, 19 sierpnia pojechaliśmy z Pizy do Verony, a potem na chwilę zatrzymaliśmy się nad jeziorem Garda.
Wieczorem dojechaliśmy do Brixen (Bolzano), gdzie na noc zatrzymaliśmy się
w klasztorze O. Jezuitów.

Następnego dnia pojechaliśmy na wycieczkę w kierunku Dolomitów, a po drodze zawitaliśmy do miasteczka Brunico.
Wróciliśmy do Brixen i wieczorem odjechaliśmy w kierunku Polski.
Jechaliśmy przez Austrię, Niemcy, ponownie przez Austrię oraz Czechy...

Na granicy czesko-polskiej w Chałupkach byliśmy w poniedziałek, 21 sierpnia,
o godzinie 7.00... Na parkingu w Chałupkach było krótkie pożegnanie
i pamiątkowe zdjęcia...
Kilka minut po godzinie 11.00 byliśmy w Wodzisławiu, a stamtąd, po południu, wróciliśmy do Bielska-Białej...
Kolejny tramping dobiegł końca...
Kiedy i gdzie następnym razem?...

Trasa przejazdu:
Bielsko-Biała - Wodzisław Śl. - Czechy - Austria - Wenecja - Padwa - Rimini - San Marino - Asyż - Sorrento - Capri - Amalfi - Wezuwiusz - Pompeje - Villa Sant Giovani - Mesyna - Syrakuzy - Agrigento - Palermo - Mesyna - Stare Pompeje - Monte Cassino - Rzym - Castel Gandolfo - Siena - Florencja - Piza - Jezioro Garda - Brixen (Bolzano) - Brunico - Austria - Czechy - Wodzisław Śl. - Bielsko-Biała.

Mapa Sycylii


Wyświetl większą mapę

Aktualnie w Palermo na Sycylii

Click for Palermo, Włochy Forecast